Jak być wytrwałym ?

Asalamualaykum!

Dzisiaj chciałabym poruszyć temat o wytrwałości i cierpliwości. Wpadłam na ten pomysł z okazji rysowania ostatniego rysunku z kursem. 


Jeżeli o mnie chodzi, to koniec nauki zawsze jest dla mnie najtrudniejszy. Jest to męczące z tego względu, że ostatnią pracę mołabym ukończyć szybko i mieć z głowy... Ale Nie w moim przypadku. Zawsze ostatnia rzecz jest dla mnie trudna, i to właśnie tuż przed osiągnięciem celu poddaję się, wymiękam a może boję. Tylko czego? Chyba tego, że właśnie po opanowaniu nowych umiejętności zaczyna się prawdziwa zabawa (czytaj nauka i wyzwania). Brak pewności jak sobie poradzę już samodzielnie. No... są obawy.

Ale, jakby nie patrzeć. Zostałam w końcu dietetykiem. Wytrwałam. Oraz już jestem w trakcie ostatniego rysunku z książką "Sztuka Rysowania w Kolorze". Już prawie kończę ten rysunek.

Rysunkiem zaczęłam się interesować od 2017 roku, jednak intensywnie i skutecznie uczę się od 2020 roku. Więc zajęło mi 3 lata aby opanować rysowanie ołówkami oraz kredkami. 

Mam również inne cele na najbliższy czas. 

• nauczyć się rysować portrety w kolorze

• nauczyć się języka tureckiego i arabskiego na poziomie A1

• uzupełnić braki z języka angielskiego na poziomie B1

Zatem, jak wytrwać?

Po pierwsze, nie śpiesz się. Nie licz czasu. Nigdy tego nie robię (bo już tak robiłam i to było straszne). Zobacz, nauka rysunku ołówkami zajęła mi około 1 rok, a kolor 2 lata. Ślimacze tempo (można szybciej, ale skupiałam się na dietetyce, to był mój priorytet). Po prostu skup się na procesie i efektach. Nie biegnij z tym, bo się wypalisz. Tak jak Allah mówi, by Nie być zbyt blisko ognia ani zbyt daleko. Bo można się albo sparzyć, spalić albo zamarznąć. Bezpieczna odległość najlepsza w każdym aspekcie życia. To tak zwany rozsądek.

Po drugie, ciesz się tym co robisz. Ciesz się z nowo nabytych umiejętności. Przecież o to chyba chodzi, chcesz widzieć progres. Więc ucz się z określonym celem.

Po trzecie, czasem wyluzuj a nawet zwolnij. Czasem spraw byś zatęsknił za tym co kochasz i wróć do swojej ukochanej pasji z nową energią. A wolny czas wykorzystaj na nowe inspiracje, w końcu jesteś duszą artystyczną a nie rzemieślnikiem czy robotem.

Podsumowując, nie śpiesz się, jednocześnie ciesz się tym co robisz i wyluzuj. Pozwól sobie zatęsknić za swoim hobby.

Mam nadzieję, że twoje mięśnie choć troszkę się rozluźniły i będziesz bardziej dla siebie wyrozumiały.

Dziękuję. 

Pa pa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kapelusz w Portrecie

Wyzwanie z martwą naturą 2/3

Zakupy i Dzieci