Posty

Co Dalej z Moim Artystycznym Galaxy?

Obraz
Assalamualaykom Chciałabym Was przeprosić, że dawno się tu nie udzielam, ale romansowałam z pewną myślą. I doszłam do wniosku, że będzie mnie tu bardzo mało, ponieważ ograniczam rysowanie do minimum.  Nie mam tyle czasu by ciągle coś rysować, dlatego będę tu bardzo rzadko. Wręcz prawie w ogóle, bo ten blog jest bardziej dla mnie, że w razie jak coś narysuję, to chcę zbierać zdjęcia swoich rysunków. Dzięki za wszystko, Ostatnio naprawdę nie mam ochoty nic rysować, ani dokończyć nawet rysunku. Nie jara już mnie to. Żegnajcie, paaaa

Kapelusz w Portrecie

Obraz
Assalamualaykom  Kolorowałam kapelutek postaci. Chciałam aby był widoczny kontrast, ale chyba będę musiała jednak dół kapelusza przyciemnić. Hmmm wydaje się być nieco za jasny, czyż nie? Za niedługo będziecie mogli kupować moje rysunki do wydruku, na jakimkolwiek papierze chcecie, może być nawet grubszy śliski, jak dusza zapragnie. Ale dopiero jutro wstawię do sklepu swoje prace. Warto wydrukować i oprawić w ramkę lub schować gdzieś. Paaaa  Leyla

Rysuję Włosy w Portrecie

Obraz
Assalamualaykom  Chwilę miałam wolnego czasu, więc postanowiłam rysować dalej ten portret, postać.  Udało mi się prawie zrobić włosy, i bardzo przyjemnie kolorowało kredkami Giotto Stilnovo.  Jednak miękkimi kredkami ciężej jest uzyskać fakturę włosa, bo wszystko się zlewa. Ale może jakoś dam radę.  Jak się podoba póki co?  Paaaa

Pomalutku do przodu

Obraz
Assalamualaykom Mi to chyba żaden rysunek się nie podoba. Dlatego dziś na czarno piszę. Zawsze kiedy rysowałam portrety, to podobało mi się jako tako, choć i tak brzydko było.  Nie wyszła mi tym razem znów skóra. Ale spróbuję to poprawiać aż jako tako wyjdzie. Ale najpierw zrobię resztę, a na koniec twarz. Szkoda, że zapomina moja ręka jak się rysuje, bo znów mam ten sam problem, czyli za mocno dociskam rękę do papieru, no ale cóż. Być może zepsuję ten rysunek i muszę pogodzić się ze zmarnowanym czasem. Zmykam. Do następnego  Wasza niezadowolona Leyla Paaa  :D Tu jestem: • Sklep • Moja strona internetowa • Kanał na Youtube (dietetyka) • YouTube Języki • YouTube Rysunek • Mój blog o dietetyce • Artystyczne Galaxy • Lingwistyczne Pejzaże

Pofarbowałam Włosy

Obraz
Assalamualaykom  Pofarbowałam sobie włosy na czarno i chciałabym podzielić się zdjęciami. Moje naturalne włosy są ciemnobrązowe, choć słońce trochę mi rozjaśniło do jaśniejszego koloru. Dlatego łatwiej było pofarbować na czarno, bo lepiej kolor przyjął niż zazwyczaj. Dla porównania, wcześniej miałam takie: Jeżeli chodzi o rysowanie, to czuję się już lepiej i mam więcej sił i energii, dlatego już pomału wracam, choć czasu brakuje przez języki obce, bo uczę się ich aż 5 i to niektórych na wyższych poziomach co jest oczywiście trudne. Póki co tyle pokolorowałam. Tak. Wiem, że od grudnia minęło mnóstwo czasu, natomiast dopiero teraz się za to zabrałam. InshAllah skończę niedługo, choć pracy mnóstwo.  Do zobaczenia następnym razem! Leyla

Zakupy i Dzieci

Obraz
As salamu alaykom! Dzisiaj nie będzie jeszcze rysunku. Dlatego pomyślałam sobie, że może pokażę ostatnie zakupy. Byłam w Sinsay i Action. Jest to mój balsam truskawkowy do ust. Bardzo go potrzebowałam, bo moje usta to styropian. Kupiłam go w Action i kosztował 4,95 zł. Kolejną rzeczą są kolczyki. Kupiłam je, bo bardzo przykuły moją uwagę. Jest ich 5 par, dlatego podzielę się z moją siostrą jak dziś przyjedzie. Kosztowały 9,44 zł. Które podobają Ci się najbardziej?   Kolejną rzeczą, bardzo ważną była dla mnie czarna piżama. Myślałam, że już nigdzie nie znajdę, a tu zaskoczył mnie właśnie Sinsay. Piżama ta kosztowała około 50 zł (niestety nie pamiętam ile dokładnie). Mam nową niebieską piżamę, ale potrzebowałam też czarnej. A teraz wytłumaczę się, dlaczego nie skończyłam jeszcze ostatniego rysunku. Odpowiedź jest taka, że po prostu nie mam czasu, a wolny czas wykorzystuję na odpoczynek przy oglądaniu tureckich seriali lub Youtube. Mało tego, byłam w szpitalu. Byłam poraz kolejny u fa...

Wyzwanie rysunkowe Dzień 10 - rysuję całą postać WIP

Obraz
Assalamualaykom Próbuję narysować sylwetkę prawie w całości i nieszczesną twarz. Jestem prawie pewna, że nie będzie podobnie, ale nie przejmuję się, bo to mój pierwszy raz od kilku lat.  Najpierw zrobiłam szkic, i wybrałam do tego kartkę o formacie A3. Praca jest "work in progress" czyli jeszcze nie jest skończona, a w trakcie tworzenia. Nie zrobiłam tego szkicu za jednym razem. Zawsze warto wrócić do niego następnego dnia i wprowadzić poprawki jeśli coś nie pasuje. Gdy długo patrzymy w rysunek to niestety przestajemy widzieć, dlatego bardzo ważne są przerwy by później spojrzeć świeżym okiem. Bardzo fajną metodą jest też zrobienie zdjęcia lub spojrzenie w lustro z rysunkiem. Wtedy jakoś lepiej jest nam dostrzec błędy i potem je poprawić. Nie mam parcia by wyszło mi idealnie, bo to nie jest to co rysuję na co dzień. Aczkolwiek dopiero uczę się uchwycić podobieństwo.  To tyle na dzisiaj. Idę rozplanować kolorystykę. BTW: Wesołych Świąt wszystkim chrześcijanom i tym, którzy obch...

Wyzwanie rysunkowe Dzień 9. - UBRANIA

Obraz
Assalamualaykom Dzisiaj jest 9. dzień wyzwania rysunkowego. Narysowałam dwie rzeczy.  Bardzo przyjemnie mi się to rysowało, ale jakby tak chcieć to dopracować, jest to czasochłonne.  Dodam, że wszystkie te ćwiczenia wykonałam kredkami Colorino Artist.  Ale co z jutrem? Jutro ostatni dzień wyzwania z rysowania portretów. Przyjdę z ćwiczeniami rysowania twarzy i głowy na wprost. Natomiast, tak jak mówiłam już wcześniej, nie uda mi się zrobić portretu w 1 dzień, dlatego dodam go pewnie za kilka dni. Chciałabym go wykonać na większym formacie, więc dużo godzin pracy przede mną.  Ale jak z uchwyceniem podobieństwa? Już wiem kogo narysuję, ale nie wiem czy tak za pierwszym razem uchwycę podobieństwo. Nie będę się tym przejmować, najwyżej przez przypadek stworzę swoją postać po prostu wzorowaną na kimś. Tragedia przecież się nie stanie. Mam obawy co prawdaż, bo dotychczas głównie rysowałam jakieś pejzaże czy martwą naturę. Jest to dla mnie ogromne wyzwanie. Oby jakoś to wys...

Wyzwanie rysunkowe Dzień 8 - WŁOSY

Obraz
Assalamualaykom  Dzisiaj już 8. dzień wyzwania z rysowania portretu. Włosy są dość łatwe i przyjemne do rysowania.  Oczywiście kredki Colorino Artist NIE nadają się do rysowania, bo są zbyt wyblakłe te barwy i mocny docisk nic tu nie zdziała.  Ale to było łatwe ćwiczenie. Dzisiaj krótko, bo boli mnie brzuch. Zmykam czilować. Paaa

Wyzwanie rysunkowe Dzień 7. - DŁOŃ

Obraz
  Assalamualaykom Niestety ale przede mną mnóstwo ćwiczeń z różnych ujęć, zwłaszcza dłoni. No po prostu czarno widzę mój przyszły portret. Ale mimo wszystko, trwam dalej. Porobię sobie więcej szkiców dłoni, ale ołówkiem. A o to... dłoń  :/ wrrr... Okej NIE JESTEM ZADOWOLONA. Ale podobno to utrapienie każdego artysty, nawet zaawansowanego. Więc nie dołuję się...  I ja rysuję tu mniej starannie, bo eksperymentuję z kolorami. Na pewno na moim rysunku portretu, pojawi się więcej kolorów, i będę rysowała go lepszymi kredkami, które lepiej się ze sobą łączą. No I moje umiejętności rysowania portretów są raczej słabe, bo dopiero wraczkuję po tym temacie. Co prawda ćwiczyłam podstawy rysowania portretów ołówkiem, ale chyba trzeba więcej ćwiczeń. P.S. Rysunek może mi nie idzie, ale Wiecie, że nauczyłam się pisać i czytać po arabsku?! SZTOS!  PPS. (Czy PSS?) Jestem w trakcie planowania własnego kursu w ramach współpracy (ale spokojnie, nie o rysowaniu). I jeżeli uda mi się naw...

Wyzwanie rysunkowe Dzień 6. - UCHO

Obraz
Assalamualaykom Dzisiaj 6. dzień wyzwania z rysowania portretów. Na tapet ucho. Cały czas używam kredek Colorino Artist. One nie łączą się ze sobą i bardzo ciężko nimi rysuje się skórę. Już kiedyś tu pisałam, że w moim zestawie kredka w odcieniu skóry jest strasznie drapiąca i bardzo słabo napigmentowana. Dlatego muszę radzić sobie różnymi kolorami, które nie łączą się zbyt ze sobą. Aczkolwiek przyjemnie rysowało mi się ucho, a zwłaszcza jego zawijasy.  Oczywiście w planach mam wykonać portret ale kredkami Giotto Stilnovo. Ale to za 4 dni i na pewno nie zobaczycie tego portretu idealnie dnia 10. Chciałabym poświęcić na niego więcej czasu, choć tak szczerze stresuję się. Jakoś onieśmiela mnie rysowanie portretów zwłaszcza kogoś (zamiast z wyobraźni). Tym bardziej, że ja tego nie umiem :D hehe  I nadal się zastanawiam czy chcę narysować autoportret czy może kogoś innego. Spadam uczyć się języków.  P.S. Japoński jest prościutki w porównaniu do arabskiego. Ale ja baaaardzo za...

Wyzwanie rysunkowe Dzień 5. - USTA I NOS

Obraz
  Pokój z Tobą  Już połowa wyzwania. I tak szczerze, ja coś straciłam panowanie nad kredkami i ręką. Znów wrócił ten problem co zawsze czyli... za mocno dociskam kredki, nawet robiąc bazę. Nie róbcie tego błędu, bo w ten sposób rysunek będzie wyglądał na brudny tak jak u mnie. Dociskamy ostatnią warstwę by ładnie płynnie połączyć ze sobą wszystkie barwy, które nałożyliśmy. Ale za to widzę każdy kolor, który nałożyłam, co będzie ułatwieniem w przyszłości. Myślę, że efekt wyszedł brudny, bo za dużo dałam niebieskiego, a przecież kładzie się to tylko w najciemnieszych miejscach. Ale ok, uczę się na błędach. A rysowanie skóry jest bardzo trudne nie tylko dla mnie.  Jeden portret już rysowałam wcześniej i tam naprawdę byłam dość zadowolona ze skóry jaka mi wyszła, a teraz znów tracę kontrolę nad dociskiem warstw. No ale cóż. Nie poddaję się.  Ja zabieram się za języki obce, bo one są ważniejsze dla mnie, bo są związane z moją pracą.  Uciekam  Bajoooo

Wyzwanie rysunkowe Dzień 4. - USTA

Obraz
ASSALAMUALAYKOM! Dzisiaj dzień 4. wyzwania rysowania portretu i na tapet usta, usteczka. Dalej zostałam w pomarańczowej kolorystyce.   Powiem tak szczerze, że wolę kolory bardziej naturalne, ale kombinuję z kolorami, bo w ten sposób sprawdzam czy coś mi się widzi czy nie. Jak mam być szczera to usta rysuje mi się najprzyjemniej i dość łatwo. O wiele łatwiej niż oczy czy nos. Pokażę Wam jaką choinkę mamy w tym roku. Tak, jest choinka, moja rodzina to chrześcijanie  - katolicy :)  Jak Wasze przygotowania świąteczne? Czujecie klimat?   Pozdrawiam  Leyla

Wyzwanie rysunkowe DZIEŃ 3. - NOS

Obraz
POKÓJ Z TOBĄ Witam dzień 3. wyzwania z rysowania portretów. Dzisiaj na tapet nos (tak, dziwnie to brzmi).  Testuję nowe odcienie na skórę, i jednak wrócę do jaśniejszych odcieni. No i nie jest łatwo. W zasadzie to bardzo zapomniałam jak rysuje się nos i oczy. I wiem, że jednak będę potrzebowała więcej ćwiczeń.  Ale, ale. Zobaczymy jak dnia 10. pójdzie mi portret. Masz pomysł kogo mogę narysować?  Ps. lubisz rysować? Czy czasem rysujesz ze swoim dzieckiem? Czy jakieś inne zajęcia wybieracie? Wiem, że niestety wiele dzieci już od najmłodszych lat siedzi tylko przy telefonie lub kompie, niedobrze niedobrze. Pozdrawiam  Leyla

Wyzwanie rysunkowe - dzień 2. OCZY

Obraz
  POKÓJ Z TOBĄ ... Drugi dzień wyzwania rysunkowego. Dwoje oczu na tapet. Dziś mam zły dzień i za mocno cisnęłam kredkami ze zdenerwowania. Dlatego ta skóra nie wygląda jak skóra. Trudno. Ważne dziś są oczy. Na tym się skupmy. Jak ja Nie cierpię okresu przedświątecznego ani świątecznego. Zbiera się grono fałszywych i zrzędliwych ludzi i wybierają sobie jedną osobę nad którą trza się poznęcać. Jakimś niefortunnym trafem zawsze to ja. No ale... skoro taki zwyczaj chrześcijan to cóż. Muszę przymusowo siedzieć i wytrzymywać ten czas.  A no.. jakby co to mówię o swoich doświadczeniach, jeśli u Ciebie jest fajnie to super. Zazdro. Narzekająca Leyla zmyka uczyć się języków.  Pozdrawiam  Paaaaaa