O mnie - Leyla ART

ASSALAMUALAYKOM! (Pokój z Tobą) - to moje standardowe powitanie, po arabsku.

Witaj na moim kolorowym blogu. Miło, że tu wpadasz, mam nadzieję, że spodoba Ci się mój artystyczny blog i zostaniesz na dłużej.

Zacznę od powiedzenia kilku słów o sobie, a następnie o moim blogu.

A zatem... to ja :) 


Dobra, dobra, tak, noszę hijab. Jestem muzułmanką, a dokładniej sunnitką. Tyle z kwestii religijnych.

Poza tym, jestem Leyla. - imię z arabskiego, znaczące czarnowłosa. No i super, moje naturalne włosy są bardzo ciemnobrązowe, niektórzy twierdzą, że czarne i nawet taką miałam ksywkę w liceum - czarnowłosa lub czarna :)

Jestem rysującą i malującą artystką. Bardzo otwarta na zdobywanie wiedzy zewsząd. Niestety nie jestem wzrokowcem, ale zobacz sam/a, że to nie jest duży problem. Są dowody na moim blogu. Ukończyłam kilka kursów (i mam nawet 1 certyfikat z rysunku), oraz przerobiłam kilka książek do nauki rysunku. 

Rysuję od roku 2017, a intensywną naukę zaczęłam od 2020 roku. Prace tworzę głównie ołówkami i kredkami, ale również farbami akwarelowymi i akrylowymi. Testuję również inne techniki.



Nie tylko prowadzę bloga artystycznego. No ja po prostu jestem osobą, która musi wykorzystać swój dar do słuchania, bo tak, jestem słuchowcem i kinestetykiem. Zatem jestem poliglotką (i piszę bloga o tym - linki podam niżej). I ... jestem przede wszystkim ścisłowcem, i kocham medycynę, i mam dyplom, certyfikat i masę ukończonych szkoleń z zakresu dietetyki klinicznej. Ale tam jest mnie najmniej... niestety z winy masy toksyczności. 

Chodziłam też do szkoły muzycznej i nauczyłam się lepiej śpiewać (ale to haram w islamie, więc ... no cóż). Umiem też grać na fortepianie ... Ale to też haram. I w zasadzie mi to na rękę, bo nigdy nie mam czasu dla nikogo. A teraz mam go przynajmniej trochę.

Jak widzisz, dość ambitna ze mnie osoba :) 

Dlatego zapraszam Cię na moje blogi i zarażajmy się pasją. 

Na artystycznym blogu pokazuję:

• mój proces edukacji rysunku i malarstwa

• recenzje książek, przyborów artystycznych, kursów etc.

• trochę zabawy i luzu z głupkowatymi dziwnymi rysunkami, challenge, losowanie kredek czy coś tam

• próbowanie różnych styli, np. realizm, anime, fantasy, komiksy

• czasem odskocznia i wtrącenie jakiegoś innego tematu

• i realizuję twoje pomysły :) tak, jestem na nie otwarta, więc nie krępuj się 



Mam nadzieję, że zostaniemy na lata, łiiiii, ale super by było  :) Zapraszam serdecznie do obserwowania. 

A niżej podaję linki do moich blogów:

1) rysunek: 

https://leylarysuje.blogspot.com/?m=1

2) języki obce:

https://poliglotka-leyla.blogspot.com/?m=1

3) dietetyka:

https://leyladietetyka.blogspot.com/?m=1

 





Komentarze

Prześlij komentarz

Zostaw komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Kapelusz w Portrecie

Obraz
Assalamualaykom  Kolorowałam kapelutek postaci. Chciałam aby był widoczny kontrast, ale chyba będę musiała jednak dół kapelusza przyciemnić. Hmmm wydaje się być nieco za jasny, czyż nie? Za niedługo będziecie mogli kupować moje rysunki do wydruku, na jakimkolwiek papierze chcecie, może być nawet grubszy śliski, jak dusza zapragnie. Ale dopiero jutro wstawię do sklepu swoje prace. Warto wydrukować i oprawić w ramkę lub schować gdzieś. Paaaa  Leyla
Czytaj więcej

Wyzwanie z martwą naturą 2/3

Obraz
Salam! To już prawie koniec nauki rysowania realistycznego w kolorze! A dzisiejsza praca była nie lada wyzwaniem. Chociaż po opanowaniu różnych faktur Nie było tak źle.  Miałam zagwozdkę ze szkicem i oddaniem odpowiednich proporcji. Nie jestem pewna czy mój przewodnik nie zrobił błędu z perspektywą, bo nie mogłam znaleźć punktu zbiegu dla tacy. Hmmm ale dla rolety był w porządku. Również nie zgadzał mi się na zdjęciu kubek i szerokość bocznych krawędzi tacki. Niestety pomimo prób Nie rozumiem tego szkicu i ciężko mi powiedzieć czy jest poprawny (pewnie tak, a po prostu mam gdzieś braki w podstawach albo problem z analizowaniem perspektywy ze zdjęć czy innych rysunków). Niestety (albo stety) gdy poziom moich umiejętności rysowania wzrasta, kredki Colorino Artist Nie nadają się już tak bardzo jak wcześniej. Zamówiłam lepsze kredki i czekam aż przyjdą, zobaczymy czy będzie lepiej.  Czar prysł w momencie, gdy zaczęłam robić tło, choć już spodziewałam się takiego efektu po poprzedn...
Czytaj więcej

Zakupy i Dzieci

Obraz
As salamu alaykom! Dzisiaj nie będzie jeszcze rysunku. Dlatego pomyślałam sobie, że może pokażę ostatnie zakupy. Byłam w Sinsay i Action. Jest to mój balsam truskawkowy do ust. Bardzo go potrzebowałam, bo moje usta to styropian. Kupiłam go w Action i kosztował 4,95 zł. Kolejną rzeczą są kolczyki. Kupiłam je, bo bardzo przykuły moją uwagę. Jest ich 5 par, dlatego podzielę się z moją siostrą jak dziś przyjedzie. Kosztowały 9,44 zł. Które podobają Ci się najbardziej?   Kolejną rzeczą, bardzo ważną była dla mnie czarna piżama. Myślałam, że już nigdzie nie znajdę, a tu zaskoczył mnie właśnie Sinsay. Piżama ta kosztowała około 50 zł (niestety nie pamiętam ile dokładnie). Mam nową niebieską piżamę, ale potrzebowałam też czarnej. A teraz wytłumaczę się, dlaczego nie skończyłam jeszcze ostatniego rysunku. Odpowiedź jest taka, że po prostu nie mam czasu, a wolny czas wykorzystuję na odpoczynek przy oglądaniu tureckich seriali lub Youtube. Mało tego, byłam w szpitalu. Byłam poraz kolejny u fa...
Czytaj więcej